Pomysł na przepisy do druku wziął się z mojej własnej potrzeby. Chcę je mieć pod ręką w kuchni – przede wszystkim moje ulubione ciasta i domowe zdrowe słodycze 🙂
Pomysł na przepisy do druku wziął się z mojej własnej potrzeby. Chcę je mieć pod ręką w kuchni – przede wszystkim moje ulubione ciasta i domowe zdrowe słodycze 🙂
Dzisiejszy wpis inspirowany jest najczęściej pojawiającym się pytaniem w mojej skrzynce. Jak przestać jeść słodycze? W dodatku w trzech krokach – nie mówię, że szybkich, ale na pewno skutecznych.
Czemu nazywam ten barszcz czerwony wyjątkowym? Bo choć buraki goszczą na moim stole często, bardzo często, i kombinuję z ich przyrządzeniem w formie pieczonej, gotowanej, surowej, kiszonej… to jednak do przepisu na tę zupę wracam częściej niż do tradycyjnego barszczu.
Pytanie „jak się zmotywować” wraca jak bumerang. I nie raz na nie odpowiadałam. Ale zazwyczaj to pytanie od początkujących – jak się zmotywować, by zacząć. A co z tymi, którzy trenują tygodniami i miesiącami? Co z ich motywacją?
Dzisiaj moja odpowiedź dla was – totalnie subiektywna, z perspektywy osoby trenującej bieganie i fitness od około 10 lat. Mam nadzieję, że będzie pomocna 🙂
Zamienniki glutenu są teraz niby dostępne, oznaczone etykietą i popularne. Wciąż jednak dieta bezglutenowa bywa wyzwaniem – nie tyle w domu, gdzie mamy rozkminione sklepy i możemy gotować we własnej kuchni, co w przypadku podróży służbowej, urlopu albo zwyczajnie braku czasu na gotowanie.
I dzisiaj o tym, jak to sobie ułatwić.
Marzec zaczynamy z przytupem! Mimo mrozu mam mnóstwo wiosennej energii (tak, wypad na Sycylię mógł się do tego przyczynić 🙂 i chcę was zmotywować do ruchu! Dlatego marzec to nowe wyzwanie treningowe.
Będzie wszystko, co potrzebne do ruszenia. Nagroda, i to nie byle jaka. Motywacja grupowa, więc jak ty masz słabszy dzień, to koleżanka cię wyciągnie. Cel jest jak najbardziej realistyczny, ale ambitny. Każda z was pracuje dla samej siebie i we własnym zakresie, ale jesteśmy razem!