Ciasteczka owsiane z czekoladą to jedna z wielu wersji ciastek, które u mnie w domu powstają spontanicznie. Jedne kombinacje wychodzą lepiej, inne gorzej (tymi, co gorzej, się nie chwalę 😀 ). Składniki zazwyczaj mam w domu, więc z braku okazji lub z okazji niezapowiedzianej są jak znalazł. To idealny pomysł na zdrową przekąskę, śniadanie lub poczęstunek dla gości (także tych mniejszych).
Gorzka czekolada
Do podstawowej wersji ciastek owsianych (płatki i banany) dodałam czekoladę. Kupując czekoladę, nawet gorzką, zwróć uwagę na skład. To, że na opakowaniu jest napisane „gorzka” wcale nie musi oznaczać lepszego składu. Unikaj w czekoladzie cukru rafinowanego (tym bardziej, że bez problemu da się znaleźć czekoladę słodzoną cukrem nierafinowanym lub kokosowym).
Zwróć też uwagę na certyfikat wskazujący na to, że ziarna kakaowca pochodzą z upraw ekologicznych, a ewentualne dodatki są po prostu dobrej jakości.
Ja polecam czekolady RawCocoa.
Suszone owoce
Kupując suszone owoce, zwróć uwagę na to, by nie były siarkowane. Owoce suszone naturalnie, bez dodatku siarki, są brzydsze. Ciemnieją i marszczą się. I takie właśnie wybieraj 🙂
W przypadku moreli – weź te brązowe, nie pomarańczowe.
I też przeczytaj, czy nie mają dodatku cukru. Niektóre, szczególnie żurawina, niemal zawsze są dosładzane – wtedy dobrze, by to był cukier nierafinowany albo sok jabłkowy.
Ciasteczka owsiane z czekoladą – przepis
Składniki:
3 banany
2 szklanki płatków owsianych
1 jajko
garść moreli suszonych
50 g gorzkiej czekolady
Wykonanie:
Banany blenduję na mus. Mieszam z płatkami i jajkiem. I tu cały sekret chrupkości! Masa nie może być płynna. Powinna być gęsta i klejąca. Dodaj płatków, jeśli jest za rzadka. Na koniec dorzucam pokrojone drobno morele i czekoladę. Ciasteczka mocno spłaszczam, żeby były bardziej chrupiące i piekę około 20 minut w 200 stopniach.
Smacznego!
Możesz też zerknąć na wersję bezjajeczną: ciasteczka owsiane (z chią)
Ciasteczka owsiane są dość popularne w blogosferze. Znasz jakiś fajny przepis? Jeśli tak, koniecznie go zostaw w komentarzu 🙂 Dzięki!
najprostsze i najlepsze 🙂
Zrobiłam i wyszły idealne! Dodałam ok 40g wiórek kokosowych, a zamiast moreli niesiarkowane rodzynki i jagody goi. Muszę schować, żeby zostały na jutrzejszą wycieczkę! 😀 sklepowym ciasteczkom mówimy stanowcze nie! 😉
Super! Bardzo się cieszę i przyłączam do tego”nie” 🙂