Chyba obalanie mitu, że w ciąży jemy za dwoje, mamy już za sobą! 🙂 Dziś już jako przyszłe mamy chcemy się odżywiać zdrowo, bo mamy świadomość, że odżywiamy (celowo nie używam słowa karmimy) nie tylko swój organizm. Dieta w ciąży jest ważniejsza niż zwykle. I powinnyśmy jeść więcej, bo niezaprzeczalnie zapotrzebowanie kaloryczne w ciąży wzrasta.
Pytanie tylko, czego jeść więcej? W czym, gdzie, w jakich produktach szukać tych dodatkowych kalorii?

Sałatka z bobu, pomidorów i szczypiorku, polana olejem lnianym.
Białka, węglowodany, Tłuszcze – z czym to jeść?
Na początek kilka podstawowych informacji na temat makroskładników.
Białko (ok. 20 – 30 % diety) jest bardzo ważnym składnikiem diety w ciąży, a szczególnie białko pełnowartościowe. Gdzie takie znajdziesz? Na przykład:
- Mięso: wołowina, cielęcina, drób
- Ryby
- Jajka
- Nabiał: twaróg, jogurt
- Rośliny strączkowe: bób, fasola, ciecierzyca, soczewica, groszek
- Niektóre kasze, np. jaglana
- Nasiona: sezam
Węglowodany (ok. 50-60 % diety) to cukier. Unikaj bądź ogranicz do minimum cukry proste (cukier rafinowany, mąka pszenna, napoje słodzone, ryż, makarony z mąki pszennej).
Źródłem węglowodanów złożonych, które dostarczają energii, a przy okazji są bogate w mikroskładniki, błonnik i witaminy są na przykład:
- Makaron pełnoziarnisty i razowy
- Pieczywo razowe, żytnie, pełnoziarniste
- Ryż brązowy i basmati
- Kasze i płatki
- Warzywa korzenne i strączkowe
Tłuszcze (ok. 20 – 30 % diety) są w ciąży tak ważne szczególnie dla rozwoju neurologicznego dziecka. Wartościowe tłuszcze powinny stanowić dodatek do każdego posiłku, na przykład:
- Oleje tłoczone na zimno, nierafinowane (do sałatki, nie na ciepło): olej lniany, olej z pestek dyni, itp.
- Awokado
- Kokos (w tym: mąka kokosowa, mleko kokosowe)
- Orzechy i nasiona, np. chia, migdały, słonecznik

Granola to pieczone płatki owsiane i orzechy oraz nasiona z miodem i bakaliami.
Dieta w ciąży. Czego jeść więcej?
W ciąży wzrasta zapotrzebowanie kaloryczne, a co za tym idzie, zapotrzebowanie na makro- i mikroskładniki.
Czego jeść w ciąży więcej?
Najrozsądniej zwiększyć w diecie ilość owoców i warzyw – wszystkich, ale szczególnie tych bogatych w błonnik, kwas foliowy, żelazo i cynk. Na przykład:
- Wszystkie zielone warzywa: sałata, szpinak, kapusta, brukselka, brokuły kalafior
- Wszystkie sezonowe warzywa i owoce: fasolka, pomidory, maliny, truskawki itp.
- Produkty roślinne i zboża bogate w białko i węglowodany złożone, czyli płatki owsiane i kasze, bataty i produkty pełnoziarniste, mleka roślinne i warzywa strączkowe

Tarta przedstawiona na zdjęciu, a raczej placek, podbiła ostatnio moje serce! Użyłam do niej mąki kokosowej i z ciecierzycy, na wierzchu ułożyłam śmietankę kokosową i owoce. Jest świetna!
Dieta w ciąży. Przykładowy jadłospis
Śniadanie: owsianka lub jaglanka ugotowana na mleku owsianym lub migdałowym ze świeżymi owocami
II śniadanie: koktajl owocowo-warzywny (np. świeży ogórek, melon, cytryna, szpinak, seler naciowy, woda, sok z cytryny) lub kanapka z pieczywa pełnoziarnistego (np. z twarogiem, sałatą i pomidorem); to także właściwy czas na zachcianki typu czekolada (gorzka J)
Obiad: dorsz ugotowany na parze z dodatkiem tymianku i soku z cytryny (dodaj niewielką ilość soli, jeśli potrzebujesz), pełnoziarnisty makaron z pesto (świeży szpinak zmiksowany z oliwą, sokiem z cytryny, czosnkiem i orzechami nerkowca), sałatka z pomidorów
Podwieczorek: sałatka grecka podana z pieczywem pełnoziarnistym; w dni „słodkie” wybierz deser zrobiony z ugotowanej kaszy jaglanej (lub amarantusa) zmiksowanej z kakao i daktylami (lub bananami)
Kolacja: idealne połączenie na kolację to nabiał + warzywa, staraj się zrezygnować z owoców i słodyczy, w zamian przygotuj np. omlet jajeczny z pomidorami i szczypiorkiem albo tortillę z warzywami.
Trening w ciąży
Przypuszczam, że zainteresuje cię też temat ćwiczeń w ciąży. Jeśli nie jesteś przekonana, czy warto ćwiczyć, przeczytaj ten artykuł.
A jeśli nie jesteś pewna, jak ćwiczyć i szukasz gotowych zestawów treningowych – zajrzyj tutaj.
Zawsze mnie zadziwiało jak niektóre kobiety w ciąży usprawiedliwiały obżarstwo „jedzeniem za dwoje”, a potem płacz, że przytyły 60 kg. Z drugiej strony jednak wiem, jak hormony potrafią wpływać na zachowanie i trochę je rozumiem. Na szczęście są miejsca, jak to, które uświadamiają w kwestii odżywiania i ruchu.
Widziałam gdzieś ostatnio stwierdzenie, że „w ciąży nie je się ZA dwoje, tylko DLA dwojga”. To chyba najlepszy opis 🙂