Po co i jak ćwiczyć w ciąży?

by Ola Sobiegraj

Po co i jak ćwiczyć w ciąży?

by Ola Sobiegraj

by Ola Sobiegraj

Po co i jak ćwiczyć w ciąży? Jeśli zastanawiasz się, czy warto ćwiczyć, po co się tak męczyć i jak odpowiednie ćwiczenia wpłyną na twoje aktualne samopoczucie, na poród i na dziecko – zapraszam do lektury 🙂

po co i jak ćwiczyć w ciąży

Po co ćwiczyć w ciąży?

Powiem tak – nie ma minusów. Możesz jedynie zyskać – na samopoczuciu, na zdrowiu dziecka i na swoim wyglądzie. Krótszy i łatwiejszy poród (a taki obrót sprawy jest korzystny nie tylko dla ciebie, ale też dla maluszka) oraz zdecydowanie szybszy powrót do formy po porodzie to nie jedyne motywatory. Poniżej slajd z prezentacji, która pochodzi z moich darmowych warsztatów dla kobiet w ciąży. Każdy z tych plusów przyczynia się do lepszego samopoczucia 🙂

ciaza

Jest jeden warunek. Słuchaj swojego organizmu i swojego lekarza. Nie przekraczaj granicy zmęczenia, nie forsuj się, a jeśli czujesz, że bardziej potrzebujesz snu niż treningu – śpij. Jeśli cokolwiek cię niepokoi, pytaj. Konsultuj z prowadzącym ciążę ginekologiem wszystkie treningowe aktywności – nie ma głupich pytań, a już szczególnie w ciąży. Ja dość precyzyjnie pytałam – na przykład o kilogramy na sztandze 🙂

Po co i jak ćwiczyć w ciąży?

Na pytanie, jak ćwiczyć w ciąży, nie ma jednej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, czy i ile ćwiczyłaś, zanim zaszłaś w ciążę, i jak się czujesz.

Na zielono zaznaczyłam to, co wolno (a nawet trzeba 🙂 w prawidłowo przebiegającej ciąży), a na czerwono to, co niekoniecznie jest w tym stanie wskazane. Wszelkie sporty urazowe zostaw sobie na „po porodzie” 🙂 Z doświadczenia wiem, że sporty urazowe to dla każdej z nas znaczy co innego 🙂 Jeśli nie czujesz się sprawną rowerzystką, masz wrażenie zaburzenia równowagi – zostaw rower, wsiądź w tramwaj, i już. Dbaj o siebie i bądź ostrożna.

po co i jak ćwiczyć w ciąży

Szczerze zachęcam do ćwiczenia pod okiem specjalisty, to jeszcze bardziej istotne niż zwykle. Trening powinien się zmieniać wraz z ciążą i twoim samopoczuciem. Jego celem jest zwykle poprawienie kondycji i ogólnej formy fizycznej, ale w każdym trymestrze realizujemy go nieco inaczej. Każdy trening, także dla moich ciężarnych podopiecznych, układam indywidualnie, a w trakcie samych zajęć jeszcze go modyfikuję i dopasowuję do formy danego dnia. Poniżej krótka rozpiska z ogólnymi wskazówkami na każdy trymestr, oczywiście wszystko za pozwoleniem lekarza 🙂

I trymestr: Skup się przede wszystkim na wzmocnieniu układu mięśniowego. Trenuj nogi, wzmacniaj ręce i mięśnie grzbietu, pośladki i brzuch.

II trymestr: Ćwicz głównie w pozycji siedzącej i w leżeniu bokiem, ogranicz leżenie na plecach. Wybieraj ćwiczenia ogólnokształtujące, specjalne dotyczące oddychania oraz relaksacyjne i rozciągające. Systematycznie wykonuj trening mięśni głębokich, mięśni grzbietu, nie zapominaj o pośladkach i rękach.

III trymestr: Możesz wykonywać te same treningi co w II trymestrze, regularnie ćwicz oddychanie, a tuż przed porodem oszczędzaj siły 🙂

Po porodzie: Powrót do intensywnej aktywności fizycznej zalecany jest po połogu, w 6-8 tygodniu po porodzie

A Ty? Ćwiczyłaś / ćwiczysz w ciąży? Co o tym myślisz? Napisz w komentarzu 🙂

A teraz coś specjalnego!

OFERTA DARMOWYCH WARSZTATÓW DLA KOBIET W CIĄŻY (Wrocław)

po co i jak ćwiczyć w ciąży

„Po co i jak ćwiczyć w ciąży” (teoria i praktyka)

Slajdy pochodzą, jak już wspomniałam, z moich warsztatów dla kobiet w ciąży, które chcą się dowiedzieć więcej o ćwiczeniu i odżywianiu w tym szczególnym czasie. Są organizowane w biurach, jako benefit dla pracujących ciężarnych. Dla zainteresowanych zamieszczam szczegółowe informacje na ten temat. Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz zorganizować takie wydarzenie w swojej firmie – zapraszam 🙂

Kliknijwarsztaty-dla-kobiet-w-ciazy_oferta

 

 

11 Comments

  1. hahaha świetny ten pierwszy obrazek :D:D

    przyznam się bez bicia – w drugiej ciąży nie ćwiczyłam w ogóle, ale… prawda jest taka, że bycie w domu z niespełna dwuletnim (na ten moment) dzieckiem z powodzeniem zastępuje fitness 😉 oczywiście mogłam robić coś więcej, no ale nie zebrałam się… za to w pierwszej ciąży ćwiczyłam póki miałam siłę, jakoś do połowy 8m-ca, potem brzuch był już taki ciężki że nie dawałam rady. Mogę bardzo polecić ćwiczenia dla ciężarnych, czułam się bardzo fajnie no i mniej przytyłam, u p s… 😉 jednak to też kwestia żywienia, bo wtedy musiałam bardziej pilnować cukru, a teraz trochę hulaj dusza choć słodyczy akurat niewiele, bo jakoś przy synku mam ochotę na słone i kwaśne. Tyle że porcje jakieś większe.. 😉

    To się wygadałam 😀

    • Ooo no to wyzwanie, dwulatek…! Powodzenia 🙂
      Teraz to już z tym ćwiczeniem trochę „woda po kisielu” 😉 ale nigdy nie jest za późno na oddychanie przepona 🙂 pozdrawiam ciepło!

      • owszem owszem 😉 no teraz to już po herbacie tak zwanej, a oddychanie przeponą jest przereklamowane, przy porodzie boli tak bardzo że w ogóle oddechu złapać nie można haha 😉 nie no, może nie będzie tak źle 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top